Breaking News
“Pudzianowi” łamał się głos. “Nie pokazuj mi tego”
28 maja 2022 roku Mariusz Pudzianowski znokautował Michała Materlę w pierwszej rundzie walki na KSW 70 w łódzkiej Atlas Arenie. Po ponad dwóch latach były strongman wrócił do tych wydarzeń.
Bez wątpienia Mariusz Pudzianowski to żywa legenda polskiego sportu. Jest on pięciokrotnym mistrzem świata, sześciokrotnym mistrzem Europy i ośmiokrotnym mistrzem Polski w zawodach strongman.
W 2009 roku Pudzian rozpoczął swoją karierę w mieszanych sztukach walki, która trwa do dzisiaj. Jego pierwszym rywalem był Marcin Najman, którego pokonał po 44 sekundach na KSW 12 w Warszawskim Torwarze.
Od tamtej pory 47-latek stoczył w oktagonie 27 walk, z czego 17 wygrał (12 nokautów), 9 przegrał i jedna uznana jest za nieodbytą. Jedny z ważniejszych wydarzeń w jego karierze był pojedynek z Michałem Materlą w 2022 roku.
Przy okazji drogi do KSW 100, które już 16 listopada 2024 roku, podczas jednego z programów na kanale Klatka po Klatce w serwisie YouTube, Dominik Durniat przypomniał Pudzianowskiemu jego wywiad z oktagonu właśnie po tej walce. Wówczas zawodnik mma wzruszył się podczas rozmowy.
– Nie pokazuj mi tego – rozpoczął Pudzianowski. – Ja pierwszy raz zobaczyłem, żeby ugiął ci się głos i było wzruszenie – dodał prowadzący. – Żeby tutaj być to musiałem 10 lat zasuwać. Cały była ściana. Dopiero po tym czasie przeszedłem ten etap i trzy razy pięć minut mogłem zrobić. Od Michała (Materli dop.red.) uczyć się mogłem. Później wejść z nim do klatki, później wejść z Mamedem. Gdzie ja kiedyś mogłem? Co ja, mogłem im torby nosić, a później wchodzę z nimi do klatki i mogę się bić – powiedział Pudzian.