Breaking News
Świątek przegrywa, postanawia mieć mniejsze oczekiwania – jakże nietypowe.
Polska tenisistka Iga Świątek niedawno otworzyła się na temat swojego podejścia do zarządzania oczekiwaniami po zaskakującej porażce w ćwierćfinale US Open. Ostatni wielki szlem roku zbliża się do końca, a składy finałowe w obu kategoriach – kobiet i mężczyzn – zostały już ustalone.
W sensacyjnym wyniku, Amerykanka Jessica Pegula pokonała światową numer jeden Świątek w ćwierćfinale, wygrywając w dwóch setach 6-2, 6-4. Ta porażka skłoniła Świątek do przemyślenia swojego podejścia do oczekiwań i presji. Po meczu, Świątek szczerze opowiedziała o ciężarze oczekiwań, który odczuwała i jak wpłynęło to na jej występ.
Świątek przyznała, że stała presja wysokich oczekiwań jest dla niej znacznym obciążeniem. Odkryła, że jej obecna strategia polega na obniżeniu oczekiwań, aby złagodzić tę presję. „Zawsze staram się mieć niższe oczekiwania,” wyjaśniła Świątek. „Wiem, że każdy uczestnik turnieju ma szansę na wygraną i nie będzie łatwo.” Dodała, że posiadanie wysokich oczekiwań często skutkuje gorszymi wynikami, dlatego woli ustawiać poprzeczkę niżej.
Polska tenisistka dotknęła także trudności związanych z utrzymaniem niskich oczekiwań, gdy publiczność i media nieustannie koncentrują się na jej występach. „Kiedy mam wysokie oczekiwania, nigdy nie gram dobrze,” zauważyła. „Dlatego staram się je obniżać. To nie jest takie proste, jak po prostu ustawić je nisko i zostawić to, ponieważ trudno jest utrzymać niskie oczekiwania, gdy wszyscy wokół czekają na coś znaczącego z mojej strony.”
Świątek wyraziła również frustrację związaną z tym, jak jej cele są często błędnie interpretowane przez media i fanów. „Kiedy rozmawiam z wami [mediami], wszyscy od razu zaczynają mówić o wynikach, pytając o moje cele na turniej. Chcą wiedzieć, czy dążę do wygranej w finale, półfinale, czy osiągnięcia innego konkretnego rezultatu. Ale to nie jest naprawdę moje główne zmartwienie, kiedy wchodzę do turnieju,” dodała. Podkreśliła, że jej głównym celem jest bardziej praca i proces niż konkretne wyniki.
Rezultat ćwierćfinału US Open pozostawia Świątek z tylko jednym tytułem wielkoszlemowym w tym roku. Jej jedyne wielkie zwycięstwo w 2024 roku miało miejsce podczas French Open, gdzie zaprezentowała swoją dominację, pokonując Jasmine Paolini w finale 6-2, 6-1. Pomimo imponujących wyników na początku roku, refleksje Świątek ukazują głębsze zrozumienie psychologicznych wyzwań, przed którymi stoją najlepsi sportowcy, oraz jej ciągłe starania w zarządzaniu oczekiwaniami, które są na niej nakładane.