Breaking News
Szeremeta o spekulacjach na temat złotego medalu. Powiedziała krótko i dosadnie
O wszystkim poinformował trener naszej pięściarki Tomasz Dylak. “Jako trener o tym nie myślę, igrzyska są za nami, a ja patrzę do przodu. Ale wiem, że zarówno Yu-ting, jak i Imane Khelif, były badane po finałowych walkach igrzysk. A na wyniki badań hormonalnych czeka się około trzech miesięcy” – oznajmił w wywiadzie z “WP SportoweFakty”.
Wiemy, że sprawa jest dość kontrowersyjna, więc jakiś procent szans na zmianę ostatecznych wyników jest. Ale my na pewno się tym nie zajmujemy, nawet w żaden sposób nie możemy. Wszystko jest po stronie MKOl-u, to oni przeprowadzali badania” – dodał.
W finale olimpijskiego turnieju w Paryżu Szeremeta przegrała jednogłośnie na punkty z Tajwanką 0-5 (27:30, 27:30, 27:30, 27:30, 27:30). Rywalka Szeremety, podobnie jak Polka, w przeszłości boksowała w gliwickim turnieju.
– Przeżyłam wahanie nastroju. Z jednej strony byłam smutna, bo przegrałam ten pojedynek, z drugiej – szczęśliwa, bo zapisałam się w historii kobiecego boksu. To wspaniałe, że zostałam tak powitana. Wiem, że mogę być inspiracją dla młodych zawodniczek. Chcę im przekazać, żeby się nie poddawały, powoli wchodziły na wyższy poziom i ciężko pracowały – stwierdziła Szeremeta dla PAP-u.
Zaznaczyła, że nie śledzi spekulacji dotyczących ewentualnego odebrania złotego medalu Tajwance, w związku z testami medycznymi.
Przegrałam sportowo i nie patrzę na te kontrowersje. Zobaczymy, jakie będą wyniki kontroli
~ zaznaczyła.
Polka nie ukrywała, że po igrzyskach przede wszystkim odpoczywa.
– Nie wiem dokładnie, kiedy znów wystartuję w zawodach. Były propozycje walk w innych dyscyplinach, ale je odrzuciłam. Zdecydowanie zostaję przy boksie i przygotowuję się do kolejnych igrzysk olimpijskich – powiedziała.
Na starcie imprezy w Gliwicach stanęło 126 zawodniczek z 13 krajów. Seniorki, po raz pierwszy w historii, walczą bez kasków. Rywalizacja toczy się również wśród kadetek i juniorek.
Szeremeta została bardzo ciepło przyjęta w hali. Od organizatorów dostała bukiet kwiatów i dużą, złotą rękawicę bokserską.
– Startowałam tu już za czasów kadetki. Bardzo się cieszę, że mogłam przyjechać, popatrzeć jak boksują moje koleżanki. To turniej bardzo mocno obsadzony od wielu lat. Jeszcze mnie nie korci, by wyjść na ring, muszę odpocząć po igrzyskach, chociaż powoli wracam do treningów. Już dwa za mną – stwierdziła.