Tak Fissette zachował się po porażce Świątek. Wszystko pokazali

Koniec przygody Igi Świątek z Australian Open Iga Świątek zakończyła swoją przygodę z tegorocznym Australian Open na półfinale. Polka, mimo obiecującej drogi do tego etapu turnieju, uległa Madison Keys po zaciętym, trzysetowym pojedynku. Porażka ta była dla niej ogromnym ciosem, co doskonale pokazały jej reakcje zarówno na korcie, jak i po meczu. Na jednym z…

Koniec przygody Igi Świątek z Australian Open

Iga Świątek zakończyła swoją przygodę z tegorocznym Australian Open na półfinale. Polka, mimo obiecującej drogi do tego etapu turnieju, uległa Madison Keys po zaciętym, trzysetowym pojedynku. Porażka ta była dla niej ogromnym ciosem, co doskonale pokazały jej reakcje zarówno na korcie, jak i po meczu. Na jednym z nagrań uchwycono również wymowną chwilę, gdy trener Wim Fissette próbował ją pocieszyć w trudnym momencie.

Dominacja Świątek na drodze do półfinału

Przed półfinałem Iga Świątek była uznawana za główną kandydatkę do zdobycia swojego pierwszego wielkoszlemowego tytułu w Australii. Polka zachwycała swoją formą, a jej wyniki mówiły same za siebie – w drodze do półfinału straciła zaledwie 14 gemów. Z łatwością pokonywała kolejne rywalki, prezentując swoją dominację na korcie. Eksperci jednak ostrzegali, że mecz z Madison Keys może okazać się trudniejszy. Jak zauważył Mats Wilander, szybka i twarda nawierzchnia kortów w Melbourne idealnie sprzyjała Amerykance, co rzeczywiście miało wpływ na przebieg tego starcia.

Trzysetowa batalia i porażka Polki

Półfinał rozpoczął się dla Świątek obiecująco – Polka wygrała pierwszego seta wynikiem 7:5 po niezwykle wyrównanej walce. W drugiej partii jednak jej gra kompletnie się załamała. Nerwy zaczęły brać górę, co skutkowało prostymi błędami. W efekcie przegrała tę część meczu 1:6, zdobywając zaledwie jeden gem. Decydujący trzeci set ponownie przyniósł wiele emocji – był wyrównany i pełen zwrotów akcji. Świątek miała nawet piłkę meczową, której jednak nie zdołała wykorzystać. W tie-breaku górą okazała się Madison Keys, wygrywając 10:8.

Emocje poza kortem – łzy i wsparcie trenera

Porażka była dla Igi Świątek wielkim ciosem, co było widoczne już kilka chwil po zakończeniu meczu. Organizatorzy Australian Open przeprowadzali transmisję na żywo zza kulis, gdzie uchwycono, jak Polka spaceruje po obiektach tenisowych. Jej emocje były wyraźnie widoczne – postawa ciała i łzy na policzkach świadczyły o głębokim rozczarowaniu.

Jednym z najbardziej poruszających momentów było spotkanie Świątek z trenerem Wimem Fissette. Belg zareagował w możliwie najlepszy sposób – objął swoją podopieczną i kilkukrotnie poklepał ją po plecach, starając się dodać otuchy. Widać było, że mówił do niej uspokajające słowa, choć mikrofony nie uchwyciły ich treści. Wcześniej próbowała ją wesprzeć również psycholog Daria Abramowicz, która towarzyszyła Świątek podczas tego spotkania z trenerem.

Ranking WTA – Świątek blisko Sabalenki

Półfinałowa porażka oznacza, że Iga Świątek nie odzyska pierwszego miejsca w rankingu WTA już w styczniu. Aryna Sabalenka, która awansowała do finału Australian Open, utrzyma prowadzenie. Świątek pozostanie na drugiej pozycji, ale zmniejszy stratę punktową do Białorusinki. Przed turniejem różnica wynosiła ponad 1500 punktów, a teraz – w zależności od ostatecznego wyniku finału – zmniejszy się do niespełna 1000 punktów, a w najlepszym przypadku nawet do 200.

Pomimo tej porażki, Iga Świątek wciąż pozostaje jedną z czołowych tenisistek świata, a jej występ w Melbourne udowodnił, że nadal może rywalizować na najwyższym poziomie.