Tak wygląda plan na piątek w US Open

Już po raz trzeci w US Open będzie można zobaczyć Arynę Sabalenkę, Coco Gauff czy Paulę Badosę. O kolejny awans w Nowym Jorku powalczy również Novak Djoković.

Aryna Sabalenka eliminowała w drodze do trzeciej rundy Priscillę Hon i Lucię Bronzetti. Ani Australijka, ani Włoszka nie urwały seta mocnej kandydatce do wygrania tegorocznego US Open. Następną przeciwniczką rozstawionej z numerem drugim Białorusinki będzie Jekaterina Aleksandrowa. Rosjanka jest numerem 29. w drabince. W obu wcześniejszych meczach przegrała po secie, ale nie dała się jeszcze wyeliminować.

O godzinie 18 czasu polskiego, w Arthur Ashe Stadium, rozpocznie się mecz rozstawionej z numerem trzecim Coco Gauff. Także przed Amerykanką poprzeczka idzie w górę. Obrończyni trofeum zagra z rozstawioną z numerem 27. Eliną Switoliną. Tenisistki grały ze sobą już dwa razy na kortach twardych, a reprezentantka Stanów Zjednoczonych nie miała w tych meczach prostego zadania. Raz przegrała, raz zwyciężyła po trzech setach grania.

Duże ambicje w turnieju kobiet ma również Paula Badosa. Hiszpanka jest w coraz wyższej formie i chce coraz mocniej przypominać o sobie w dużych turniejach. Już o godzinie 17 czasu polskiego rozpocznie się mecz Pauli Badosy z Eleną-Gabrielą Ruse. I tym razem w Louis Armstrong Stadium będzie faworytką, choć akurat w jedynym wcześniejszym meczu przeciwko Rumunce została pokonana.