Breaking News
Trener Aryny Sabalenki wystosował ostre ostrzeżenie do Igi Świątek przed ostatnią częścią sezonu 2024.
Rywalizacja na kortach WTA w sezonie 2024 wkracza w decydującą fazę, a trener Aryny Sabalenki, Anton Dubrov, zdecydował się na publiczne ostrzeżenie dla liderki światowego rankingu, Igi Świątek. W kontekście nadchodzących turniejów, a także prestiżowego finału WTA, Sabalenka i jej sztab trenerski wyrażają pewność siebie, podkreślając, że ich głównym celem jest zdetronizowanie Świątek z pierwszego miejsca.
Ostre słowa Dubrova
Dubrov, który od dłuższego czasu współpracuje z Sabalenką i wspierał ją w drodze do największych sukcesów, w wywiadzie dla jednego z czołowych białoruskich mediów stwierdził, że jego podopieczna jest w najlepszej formie w karierze i gotowa na wyzwanie, jakie stawia Świątek. „Iga jest świetną zawodniczką, ale nadchodzące tygodnie pokażą, kto naprawdę zasługuje na tytuł numeru jeden. Nie boimy się wyzwań i wiemy, że mamy wszystko, co potrzebne, aby to osiągnąć” – powiedział Dubrov.
Zacięta rywalizacja
Sabalenka i Świątek rywalizują o miano najlepszej tenisistki sezonu od wielu miesięcy. Choć Polka ma na swoim koncie cztery tytuły wielkoszlemowe, to Białorusinka zdołała w tym roku wywalczyć kilka kluczowych zwycięstw, w tym triumf w Australian Open 2024. Rywalizacja o pierwsze miejsce w rankingu WTA pozostaje niezwykle wyrównana, a Sabalenka, dzięki swojej agresywnej grze i nieustępliwości, zyskała wielu fanów, którzy liczą na jej końcowy triumf.
Presja przed finałem sezonu
Ostatnia część sezonu, obejmująca m.in. finał WTA oraz turnieje w Azji, będzie kluczowa dla ostatecznego układu rankingu. „Iga będzie pod ogromną presją” – kontynuował Dubrov. „Sama wie, że Sabalenka jest tuż za nią i każda porażka może ją kosztować utratę pierwszego miejsca. My natomiast skupiamy się na własnej grze i nie oglądamy się za siebie. To ona musi się teraz martwić, nie my.”
Walka o dominację
Trener Sabalenki zapowiedział, że jego zawodniczka będzie w pełni przygotowana do każdego wyzwania i że najbliższe tygodnie pokażą, kto tak naprawdę dominuje na światowych kortach. Choć Świątek wciąż utrzymuje pozycję liderki, to Sabalenka z każdym turniejem coraz bardziej zbliża się do szczytu. „Naszym celem nie jest tylko zdobycie pierwszego miejsca. Chcemy to miejsce zdominować na długi czas” – zakończył pewnie Dubrov.
Tenisowe środowisko z niecierpliwością czeka na nadchodzące starcia, a wszyscy kibice są świadomi, że rywalizacja pomiędzy Świątek a Sabalenką to nie tylko kwestia sportowa, ale również psychologiczna.