NFL
Trybuny wybuchły śmiechem, gdy usłyszały słowa Igi po meczu
Iga Świątek rozbiła Chinkę Xinyu Wang w trzeciej rundzie Rolanda Garrosa, nie tracąc ani jednego gema. Po spotkaniu rozbawiła publiczność.
Jak na razie Iga Świątek bez większych przeszkód wygrywa swoje mecze na kortach Rolanda Garrosa. Na sześć rozegranych setów Polka aż czterokrotnie wygrywała je do zera. W tym bilansie znacząco można wyróżnić spotkanie z Xinyu Wang, bo tutaj liderka światowego rankingu w obu partiach nie dała sobie wyrwać ani jednego gema.
– Jestem zadowolona z tego, co mi się dziś udało zrobić na korcie, z tego jak się prezentowałam. Pokazałam naprawdę solidną grę. Nie było łatwo, by utrzymać koncentrację – powiedziała Świątek w pomeczowej rozmowie na korcie.
Później Polka została zapytana, czy rozgrywa każdy punkt w taki sposób, jakby był punktem o zwycięstwo w meczu. Świątek wprost podkreśliła, że stara się tak tego nie rozpatrywać, bo to jest stresujące. Później wypowiedziała się jednak nieco inaczej.