Breaking News
Trzysetowy bój w finale Australian Open. Sabalenka zdetronizowana!
Aryna Sabalenka nie wywalczyła trzeciego z rzędu tytułu w Australian Open. W finale Białorusinka przegrała 3:6, 6:2, 5:7 z Madison Keys. Amerykanka wygrała swój pierwszy wielkoszlemowy turniej w karierze.
Obecność Keys w finale Australian Open eksperci określali mianem niespodziewanej. Mowa wszak o 29-letniej tenisistce, która podczas całej swojej kariery tylko raz grała o wielkoszlemowy tytuł. W 2017 roku przegrała w finale US Open ze Sloane Stepens.
W Melbourne Amerykanka spisywała się jednak kapitalnie. Zwłaszcza półfinał przeciwko Idze Świątek był jej popisem. “Mecz życia Keys” – napisała gazeta “USA Today”. Przy całej euforii wokół swojej zawodniczki, jednocześnie amerykańskie media podkreślały, że i tak zdecydowaną faworytką finału będzie Sabalenka.
Tymczasem początek meczu zdawał się zadawać kłam takiemu przekonaniu. Już w pierwszym gemie Keys przełamała bowiem Białorusinkę, a przy swoim podaniu poszła za ciosem, wychodząc na prowadzenie 2:0. Następnie taki sam manewr powtórzyła przy stanie 3:1. Efekt? 5:1 dla Amerykanki.
Liderka rankingu, pomimo bardzo złego położenia, nie zamierzała się poddawać. Wygrała dwa gemy z rzędu i zmniejszyła straty. Na spektakularny come back nie było jednak szans. Keys pozostała skupiona i przypieczętowała zwycięstwo w pierwszym secie 6:3.