Breaking News
WTA wprowadza nową zasadę. Jedna tenisistka poszkodowana
W tym roku po raz pierwszy w historii WTA Finals odbędzie się w stolicy Arabii Saudyjskiej – Rijadzie – gdzie pula nagród wyniesie rekordowe 15,25 miliona dolarów. Nowa lokalizacja to także nowe zasady. I choć nie dotkną one Igi Świątek, to mogą wpłynąć na fakt, z kim rywalizować będzie polska tenisistka.
WTA Finals to coroczny turniej ośmiu najlepszych tenisistek w danym sezonie. W tym roku odpędzie się on w terminie 2-9 listopada w Rijadzie – stolicy Arabii Saudyjskiej – a pula nagród wyniesie rekordowe 15,25 miliona dolarów. W zeszłym roku najlepsza w tej imprezie okazała się Iga Świątek.
Nowa zasada WTA Finals. Wpłynie ona na rywalki Świątek
Liderka światowego rankingu już w sierpniu zagwarantowała sobie udział w tegorocznej edycji imprezy. Przynajmniej biorąc pod uwagę liczbę punktów, albowiem przekroczyła wymagany próg 5835 punktów. Podczas US Open takiej samej sztuki dokonała Aryna Sabalenka. Białorusinka w tym momencie w rankingu Race ma na swoim koncie 7876 punktów – 400 mniej od Polki, a nie grała przecież w Wimbledonie.
Zwycięstwo Aryny Sabalenki w US Open uszczęśliwiło także Czechów. Wszystko za sprawą nowej zasady, która udział w WTA Finals zapewnia także zwyciężczyni Wielkiego Szlema w danym roku, jeśli nie załapała się ona do czołowej ósemki. W takiej sytuacji jest Barbora Krejcikova – triumfatorka Wimbledonu, która w rankingu Race zajmuje dopiero dziesiąte miejsce. Zwycięstwo w Londynie zagwarantowało jej dwa tysiące punktów, co stanowi lwią część jej dorobku (2686 pkt).
Jest jednak jeszcze jeden warunek, który Barbora Krejcikova musi spełnić, aby załapać się do WTA Finals. Utrzymać się w pierwszej dwudziestce tegorocznej klasyfikacji Race, co jednak nie powinno stanowić problemu. Poszkodowana wtedy będzie ósma zawodnika tego rankingu. W tym momencie to Danielle Collins.